środa, 28 sierpnia 2013

Letnia burza i połamane drzewa

Takie oto przeszkody czyhały na mnie po ostatniej burzy. Wiatr połamał drzewa, które kompletnie zatarasowały leśną alejkę na Przymorzu. Służby porządkowe nie popisały się, ponieważ drzewa przeszkadzały przez kilka kolejnych dni. Na szczęście moje nadprzyrodzone moce umożliwiły mi swobodną lewitację nad przeszkodą.




środa, 21 sierpnia 2013

Maksiu

Niewiele osób wie, że od jakiegoś czasu mam nowego kompana do biegania. W sumie to on nie biega, raczej leży w wózku, a ja go pcham. Jest tylko mały problem, ponieważ w jednej ręce trzymam smycz pepika, w drugiem rączkę od wózka i brakuje mi trzeciej, w której mógłbym dzierżyć aparat i robić zdjęcia :)