wtorek, 6 maja 2014

Dolina radości

Kilka tygodni temu przeprowadziłem się do starej Oliwy. Mieszkam w sąsiedztwie Parku Oliwskiego, młynu i Pachołka. Zaraz po przeprowadzce postanowiłem przetestować lokalne trasy do biegania. No i stało się - urzekły mnie piękne okoliczności pobliskiej przyrody i częściej biegam pod domem niż na plaży. Poniżej kilka zdjęć z mojej nowej przydomowej trasy biegowej.

Nie oznacza to oczywiście końca tego bloga lub że będę teraz fotografował w lesie. Wręcz przeciwnie. Gdy mam tylko trochę więcej czasu, wsiadam w auto i jadę pobiegać na moją ukochaną trasę od mola do mola. Zauważyłem, że gdy biegam tam rzadziej, to robię więcej zdjęć - ostatnio podczas jednego biegu, zrobiłem cały film 36 klatek! Dodatkowo, przejrzałem cały folder z wykonanymi dawno, a nieopublikowanymi zdjęciami i okazuje się, że materiału mam aż nadto.

Postanowiłem zmienić nieco dotychczasową formułę i będę publikował bardziej regularnie, ale za to niekoniecznie łącząc zdjęcia w posty tematyczne. Częściej będą pojawiały się posty zawierające tylko jedno zdjęcie, a niekoniecznie opis. Czasem fotografie będą aktualne, a niekiedy sprzed roku. Tak czy siak odmoladomola żyje i ma się dobrze :)












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz